poniedziałek, 22 sierpnia 2011

13.

 Kukulska - Wierność jest nudna .  
w końcu jest 22.  najlepszego Mała, to już 8 miesięcy.
kocham Cię.

 10 lipiec 2009.

Ostatnie dwa dni, a może dwa i kawałek były dla mnie czymś niesamowitym. To co stało się na ognisku rozwiązało każdy mój problem jaki na tych koloniach mnie zaskoczył. Może innym razem opowiem Wam co się wtedy stało , dziś nie mam na to czasu, bo za jakieś 15 minut idę się przejść. Lubię plażę nocą, szczególnie na spacerze z Nate’em.
Filip? To już przeszłość i szczerze to właśnie dzięki niemu zrozumiałam , że tak naprawdę nie zależy mi na nim , tylko na Nate’cie. Boję się tylko tego co będzie jak kolonie się skończą. Tutaj wszystko jest inne , mamy siebie na wyciągnięcie ręki, a potem? Tylko tego się teraz boję, to mnie przeraża w pewnym sensie.
Dziewczyny zadowolone, szczególnie Jenny i Megan. Po ognisku nie odstępują chłopaków na krok, mimo tego, że ani Jenny nie jest z Maxem, ani Meg z Charliem. Ale rozumiem je w pełni, mam teraz to samo ;) I Emily, ona jest niesamowita. Jest cały czas obok mnie, mimo wszystko. I mimo tego jak źle sama się czuje jest w stanie pomóc mi w każdej sprawie. Zaraz zamykają, muszę spadać. Idę się tylko przebrać i idę na spacer. Sija.

Całą noc z dziewczynami przegadałam o wszystkim co stało się na ognisku, a łącząc ze sobą totalną masę wszystkich faktów nie było tego mało. Zasnęłyśmy o 5 nad ranem, a mimo to musiałyśmy przez naszych opiekunów wstać o 7 i posprzątać po ognisku. Byłyśmy Mega zmęczone, a mimo to poszło naprawdę szybko, bo jeśli zwrócić uwagę na to jaki syf zastałyśmy przy ognisku dwie godziny sprzątania, to rzeczywiście nie dużo. Potem poszłyśmy coś zjeść, a naszym następnym krokiem było odsypianie i mimo tego, że zawsze wystarcza mi kilka godzin snu, to wstałam dopiero o 19;53 i warto podkreślić, że najwcześniej z wszystkich dziewczyn. Pierwsze co poczułam po przebudzeniu, to niewyobrażalny głód. Po cichu poszłam do kuchni, która okazała się zamknięta. Wracając zauważyłam Jake’a, który akurat szedł w stronę naszego pokoju.
- Wszystkie śpią. – powiedziałam. Odwrócił się przestraszony.
- Jeszcze? Ile można? Masakra.
- No ja też dopiero wstałam, ale idę znów w kime, bo miałam plan coś zjeść, ale kuchnia zamknięta. Trudno. A Ty kogo szukasz?
- Chłopaków. Spałem, a oni się ulotnili, nie wiem gdzie są.
- Nie u nas, tutaj też wszystkie śpią. – w tym momencie usłyszałam jak burczy mi w brzuchu.
- Aż tak głodna? – zaśmiał się.
- Bardziej.
- Frytki?
- A masz?
- Wiem, gdzie są najlepsze.
- Poczekaj, wezmę tylko bluzę, okey?
- Jasne.
Już po chwili byliśmy przy małej budce na plaży, w której rzeczywiście były najlepsze frytki jakie do tej pory jadłam. Zdziwiłam się, bo jakoś wcześniej nie zwróciłam uwagi na mały sklepik, który stał w bardzo widocznym miejscu plaży.
- Smaczne.
- Mówiłem.
- Często tu przychodzisz?
- Kiedyś tak, w tym roku jestem pierwszy raz.
- Czemu?
Przez chwilę nie odpowiadał.
- Co roku wieczorem przychodziłem tu z Cait. Taka tradycja. A w tym roku.. Sama wiesz.
- Tak..
- Jeszcze raz dzięki. Wiesz, może tego po mnie nie widać, ale to co mi powiedziałaś wtedy naprawdę mi pomogło.
- To dobrze.
Widziałam jak  się zamyślił, ale tylko na moment.
- Jenny jest z Maxem?
- Szczerze? Sama tego nie wie. – zaśmialiśmy się. – Ej, wtedy, jak gadaliśmy na plaży powiedziałeś, że musisz mi coś powiedzieć.
- Eee tam, już nie ważne.
- No mów.
- Sama już to pewnie wiesz.
- A jeśli nie? No powiedz, proszę. – z rozbawieniem zatrzepotałam rzęsami.
- Nie rób tak, bo nie będę się do Ciebie przyznawał. – zaśmiał się. – Chodziło o Nate’a, ale to już nie ważne.
- Spokoo.
- No dobra. Poważnie chcesz wiedzieć?
- Wiedziałam! Mów, chcę.
- Wiesz, my tutaj zawsze jesteśmy obok siebie, w sensie, że kiedy zaczynają się kolonie, to mimo naszej ekipy ja z nim jestem najbardziej związany, wiem o nim wszystko. I wiesz.. W tym roku od początku zachowywał się jakoś inaczej. W życiu bym nie wpadł na to, że to o Ciebie chodzi. Od początku wpadłaś mu w oko. Wtedy chciałem Cię zapytać, czy on Ci się podoba i powiedzieć, żebyś tego nie zmarnowała, ale jeśli mówię Ci o tym dziś to coś dodam przy okazji. Nigdy nie wiedziałem go, żeby był o kogoś tak zazdrosny jak o togo Filipa. Nie pierwszy raz podobała mu się jakaś dziewczyna, ale takiego nie wiedziałam go jeszcze nigdy. I jak wczoraj widziałem jak ruszył do tego chłopaka, jak tylko Cię usłyszał.. Szok. Co on Ci tak w ogóle zrobił?
- Nic. Był zazdrosny o Nate’a.
- Oooo, Mała, biją się o Ciebie. – śmiał się.
- Weje, wcale nie.
- Podoba Ci się on?
- Filip? Nie. To znaczy myślałam, wydawało mi się, że tak, ale jednak nie.
- A Nate?
Uśmiechnęłam się nic nie mówiąc i wkładając kolejną frytkę do ust odwróciłam głowę.
- Wiedziałeeem! – zaśmiał się.
- No co? Tak, podoba mi się, lubię go. Ale co z tego?
- Jak to co?
- Masz ode mnie pięć dych jak znajdziesz na tych koloniach dziewczynę, której on się nie podoba.
- Znając życie takiej nie ma, ale co z tego? Ty mu się podobasz, a uwierz, że u niego to dużo znaczy.
- Boje się.
- Czego?
- Że to będzie tylko taka przygoda. Wiesz, wakacyjna. Że jak skończą się kolonie to to wszystko też się skończy. I nie wiem czy jest jakiś sens tego, bo ja nie chce się bawić. Ostatnio straciłam już jedną ważną osobę, nie chce teraz zakochać się w Nate’cie a po koloniach go stracić.
- Mogę Ci obiecać, że się nie skończy. No ale wiem, że mi możesz nie uwierzyć, więc teraz idź spać, albo pogadać z dziewczynami, ja idę szukać chłopaków, a jutro pogadaj o tym z Nate’em. To najlepsze wyjście.
- Chyba tak..

7 komentarzy:

  1. Cieszę się bardzo że się podoba. ; ) Wieczorem postaram się przeczytać Twój. ;D

    Oczywiście, oglądam Plotkarę i jestem wierną fanką < 3

    OdpowiedzUsuń
  2. Suuper opowiadanie ;)
    Z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy ;-* ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Na razie dwa bo późno się za to zabrałam. ;D
    Ale nie oglądam w przód. Wolę poczekać na tą 15:30 i oglądać na TVN-ie. ; D
    Mam wtedy większą frajdę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Och... super, ale w takim momencie przerwałaś. ? ;** Czekam na NN <33

    OdpowiedzUsuń
  5. ooo.... fajna tak rozmowa z kimś kto wie co jakiemuś chłopakowi chodzi po głowie^^

    OdpowiedzUsuń
  6. No właśnie tego chce uniknąć i oglądam po jednym odc. dziennie.
    A opowiadanie wczoraj przeczytalam cale i jest na prawde cudne. Wiesz jak dobierać słowa i masz pomysł na każdy następny rozdział. Z niecierpliwoscią czekam na następny. ;*

    OdpowiedzUsuń

k o m e n t a r z to nie s p a m, więc zluzuj, bo i tak usuwam, cześć